Adrenalina jest pojęciem dość często pojawiającym się w naszym języku. Czasem mówi się, że ktoś „lubi adrenalinę”, w znaczeniu, że lubi silne emocje, skrajne przeżycia i odważne przedsięwzięcia. Dziś pomówimy o tym, skąd wzięło się takie postrzeganie tej substancji oraz o podstawach chemiczno-neurobiologicznych.
1. Z czego zbudowana jest adrenalina
Adrenalina, również znana jako epinefryna to neuroprzekaźnik (żeby dowiedzieć się więcej o neuroprzekaźnikach, przeczytaj ten i ten post). Skąd wzięły się obie nazwy tego związku? Obydwie oznaczają prawie to samo, tylko w różnych językach. Ad– + renes (łacina) oraz epi– + nephros (greka) oznaczają po prostu „blisko nerek” i „nad nerkami”. Gdy przejdziemy do części wpisu, w której opisuję, gdzie produkowany jest ten neuroprzekaźnik, wyjaśni się, skąd ta nazwa.
Adrenalina złożona jest ze specyficznego przestrzennego ułożenia dziewięciu atomów węgla, trzynastu atomów wodoru, jednego atomu azotu i trzech atomów tlenu. Na grafice powyżej możesz zobaczyć reprezentację adrenaliny w trzech wariantach: struktura 2D i struktury 3D.
Nasz dzisiaj omawiany neuroprzekaźnik należy do grupy amin katecholowych, tak jak dopamina i noradrenalina. Jako że w poście na temat dopaminy wyjaśniłam to w sposób jasny, to przytoczę tu potrzebny fragment.
Dopamina, wraz z adrenaliną i noradrenaliną, należy do grupy katecholamin, czyli takich związków chemicznych, które są pochodnymi aminokwasu tyrozyny. Tyrozyna z kolei może być syntetyzowana w naszym ciele z fenyloalaniny i produktów żywnościowych o wysokim poziomie białka – np. z orzechów, nabiału, mięsa, czy produktów sojowych. Na poniższej grafice zobaczysz, jak, dzięki kolejnym reakcjom chemicznym, z tyrozyny powstaje dopamina i adrenalina. Zwróć uwagę na naprawdę niewielkie różnice w strukturze.
„Dopamina – 7 rzeczy, które musisz o niej wiedzieć” – Neuronaukowiec.com
Za tydzień pomówimy o noradrenalinie, żeby był cały komplet.
2. Gdzie produkowana jest adrenalina?
Gdy chcemy użyć przymiotników związanych z neuroprzekaźnikami, używamy specyficznych słów. Dopamina – dopaminergiczny, acetylocholina – cholinergiczny, serotonina – serotoninergiczny. Przy adrenalinie używamy słowa „adrenergiczny”. Zatem układ adrenergiczny to droga, po której przekazywana jest adrenalina. Warto jednak pamiętać, że nie tylko adrenalina składa się na działanie tego układu. Ważną rolę będzie tu też odgrywała noradrenalina.
Praca przeglądowa Angeli Scanzano i Marco Consentino pokazuje, że w układzie adrenergicznym najważniejszą strukturą jest rdzeń nadnercza. Umiejscowienie nadnercza możesz zobaczyć na ilustracji poniżej.
Nerwowy układ współczulny, poprzez nerwy trzewne, stymuluje tzw. komórki chromafinowe. Komórki te znajdują się właśnie w nadnerczach, a dokładniej w rdzeniu nadnercza. Dzięki pobudzeniu poprzez układ współczulny komórki te wydzielają w 80% adrenalinę oraz w 20% noradrenalinę bezpośrednio do układu krążenia. Dzięki temu substancje te mogą mieć wpływ ogólnoukładowy, na wiele organów. To, jak wygląda pobudzanie organów (w tym rdzeń nadnercza) przez układ współczulny możesz zobaczyć na ilustracji poniżej.
U niektórych gatunków zwierząt adrenalina może być lokalizowana przede wszystkim w rdzeniu nadnercza (np. świnki morskie, króliki), a u niektórych głównie w podwzgórzu i pniu mózgu (np. żaby, żółwie). Wg Mefforda, neurony pnia mózgu prawdopodobnie mogą być odpowiedzialne za tworzenie adrenaliny, ale wiadomo, że produkowana jest ona również poza neuronami.
3. Kiedy adrenalina jest produkowana?
Produkcja adrenaliny w rdzeniu nadnercza ma miejsce w sposób ciągły, ale w sytuacji silnego stresora (o stresie pisałam już w tym poście), produkcja nasila się. Takimi bodźcami mogą być sytuacje niebezpieczne, ale również ćwiczenia fizyczne.
Oś podwzgórze-przysadka-nadnercza (ang. hypothalamic–pituitary–adrenal axis; HPA) zostaje aktywowana pod wpływem stresora, co pośrednio stymuluje wydzielanie adrenaliny. Warto dodać, że w sytuacji zagrożenia, dzięki wydzielaniu adrenaliny (i noradrenaliny) włącza się tzw. mechanizm fight or flight, czyli „walcz lub uciekaj”. Zwiększa się wtedy m.in. rytm pracy serca, ciśnienie krwi, oddech, a także potliwość, czy stężenie glukozy we krwi. O fight or flight więcej napisałam w poście o stresie, o którym już wspomniałam.
4. Co robi adrenalina i na co wpływa?
Oprócz wyżej opisanych skutków zwiększonego wydzielania adrenaliny, tj. szybsze bicie serca, wyższe ciśnienie, zwiększona potliwość, adrenalina może mieć też wpływ na możliwość skupienia się, uwagę, pobudzenie, czujność oraz regulację głodu i zachowań związanych z jedzeniem. Co więcej, adrenalina została uznana jako czynnik mogący wzmacniać uczenie się i procesy pamięciowe.
Jako że adrenalina zwiększa przewodzenie impulsów w układzie bodźco-przewodzącym, może być podana przy zatrzymaniu krążenia krwi. Dodatkowo, podawana jest też przy wstrząsie anafilaktycznym, gdzie reakcja alergiczna jest bardzo silna – ułatwia oddychanie i zmniejsza stopień opuchnięcia.
Chciałabym też zacytować artykuł Ivana Mefforda z 1988 roku:
Ssaki mięsożerne lub przejawiające agresję w obliczu zagrożenia środowiskowego mają dość wysoki poziom aktywności adrenaliny (w mózgu).
Ssaki, które są niezwykle czujne i reaktywne, polegające na ucieczce ku przetrwaniu zamiast agresji, mają niski poziom adrenaliny (w mózgu).
„Epinephrine in mammalian brain” – I. N. Mefford, 1988
Dziwi mnie trudna dostępność bardziej nowoczesnej literatury na ten temat, ale może mieć to związek z małą trwałością tego neuroprzekaźnika. Kto wie?
5. Co się dzieje, gdy jest jej zbyt mało?
Dowiedziono, że pacjenci chorujący na depresję mają obniżony poziom adrenaliny w płynie mózgowo-rdzeniowym. Można zatem przypuszczać, że, tak jak ma to miejsce w przypadku serotoniny i dopaminy, niższe stężenie adrenaliny powiązane jest z depresją. Nie jest to jednak za bardzo rozpowszechniona teoria. W kontekście poza depresją, zbyt niskie stężenie adrenaliny jest dość rzadkie – takie osoby mają zablokowane poprawne reakcje na stres.
6. Co się dzieje, gdy jest jej zbyt dużo?
Jej zbyt wysokie stężenie może powodować zaburzenia rytmu serca, wzrost ciśnienia, wytrzeszcz oczu, a także zmniejszenie napięcia mięśni gładkich w przewodzie pokarmowym. Warto dodać, że jeśli adrenalina, jako część odpowiedzi organizmu na stres, wydzielana jest nadmiernie, to możemy mieć problemy z bezsennością, nadpobudliwością i nerwowością.
7. Jak naturalnie trzymać w ryzach produkcję adrenaliny?
Są osoby, które nazywa się „ćpunami adrenaliny” (ang. adrenaline junkie). Na pewno znasz kogoś takiego (może sam nim jesteś?). Taką osobę charakteryzuje duża skłonność do szukania intensywnych wrażeń, co wiąże się często z nadmiernym podejmowaniem ryzyka – zarówno w sferze zdrowia, finansów, prawa, jak i więzi społecznych. Zatem taki „ćpun” może być uzależniony od ekstremalnych sportów, niebezpiecznej jazdy samochodem, hazardu, wyczerpujących emocjonalnie związków, a także od popełniania przestępstw i zażywania narkotyków.
Jak nie zostać ćpunem adrenaliny? Jeśli nie jest to jeszcze uzależnienie* i po prostu chcemy przeciwdziałać niezdrowym mechanizmom, to warto zainteresować się ćwiczeniami uspokajającymi. Wpleć do swojego dnia choćby kilkanaście minut medytacji, czy zwyczajnych ćwiczeń oddechowych i uspokajających. Badanie Infantego i współpracowników z 2001 roku potwierdza, że medytacja faktycznie znacząco obniża poziom adrenaliny we krwi. Użyty rodzaj praktyki to medytacja transcendentalna i porównywano grupę osób praktykujących ponad rok i grupę osób niepraktykujących. Jestem jednak niemal pewna, że wiele innych technik medytacyjnych, czy zwyczajne odprężenie mogą przynieść równie wspaniałe efekty, o ile zadbamy o ich obecność w naszej codzienności.
* jeśli jest to uzależnienie, to rozsądek powinien zaprowadzić taką osobę do psychoterapeuty
No Comments