Menu

Czym są zmysły?

Dzisiejszy wpis będzie zwięzłym wstępem do zagadnienia narządów zmysłów, które po angielsku nazywamy sensorycznym układem nerwowym (ang. sensory nervous system). Każdy zmysł jest unikalny pod kątem zarówno architektury, jak i fizjologii oraz funkcji, dlatego każdy z nich będziemy omawiać zupełnie osobno. Zapraszam na omówienie, czym są zmysły.

Jak zdefiniować zmysł?

Ja definiuję zmysł jako medium przekazywania informacji (z zewnątrz lub wewnątrz) do naszego mózgu w celu zoptymalizowania naszego funkcjonowania i zmaksymalizowania szansy przeżycia.

Na przykład zmysł wzroku czy słuchu mają arcyważne zadanie: zawczasu informować nas o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Zmysł węchu pozwala nam ocenić, czy pokarm, który planujemy spożyć, nie przysporzy nam sensacji żołądkowych. Z kolei jeśli ta bariera zawiedzie, zmysł smaku umożliwi nam w ostatniej chwili powiedzieć „fuj, tego zdecydowanie nie powinienem jeść”, dzięki czemu wyplujemy dany kęs i nasz układ trawienny nie będzie musiał sobie z nim radzić.

Ostatnim z najbardziej, że tak powiem, medialnych zmysłów jest zmysł dotyku. I tu również na pierwszy plan wysuwa się funkcja ochronna – bodźce powodujące ból zniechęcają nas do wchodzenia w dalszą interakcję z danym przedmiotem/organizmem. Jeśli chcielibyśmy wziąć do ręki zbyt gorący kubek, to zanim doznamy większych oparzeń, po prostu cofniemy rękę. Choć warto pamiętać, że recepcję bólu (czyli nocycepcję) możemy rozważać również jako osobny zmysł.

Ile zmysłów mamy?

W szkole uczą, że 5: wzrok, słuch, węch, smak i dotyk. Ale neurobiologicznie patrząc mamy ich znacznie więcej: zmysł bólu, równowagi, temperatury, mijającego czasu, ucisku, interocepcja… Coś tak czuję, że w następnych tygodniach omówimy wiele spośród tych zagadnień 😉

Jak działają zmysły?

Każdy zmysł ma swoją własną ścieżkę neuronalną, po której się porusza i dzięki której działa. Ogólna zasada jest jednak taka, że narząd zmysłu zaczyna się od receptora. Receptor ten zbiera informację sensoryczną i przekazuje ją poprzez neuron czuciowy dalej. Gdzie? To już zależy od konkretnego narządu zmysłu, ale finalnym punktem jest oczywiście układ nerwowy. Tam najczęściej następuje integracja tejże informacji czuciowej oraz przetwarzanie jej. Ostatnim elementem może być np. przekazanie tej informacji do neuronów motorycznych „zasilających” układ ruchu. On z kolei będzie miał za zadanie jakoś na dany bodziec zareagować.

Cierpliwie czekajcie na kolejne tygodnie, gdyż będę co tydzień omawiać kolejne narządy zmysłów. A teraz dodam, że już w następnym tygodniu miną 2 lata, odkąd założyłam tego bloga, więc szykujcie się na obniżkę ceny mojego kursu! Zapisz się do newslettera, żeby nie przegapić tej okazji!

No Comments

    Leave a Reply