Menu

Strach i lęk w mózgu – wkład Josepha LeDoux

Witam Cię bardzo serdecznie w ostatnim sierpniowym artykule. Cóż to był za sierpień! Jak pewnie pamiętasz, tematem przewodnim były emocje. Mogłeś dowiedzieć się, jakie kontrowersje i wątpliwości obecne są wśród badaczy emocji i z czym naukowcy nie mogą dojść do porozumienia; jak historycznie przebiegały badania nad emocjami oraz na czym polegała jedna z najpopularniejszych neurobiologicznych teorii emocji – krąg Papeza. Dziś pomówimy o badaniach Josepha LeDoux. Gwoździem programu będą strach i lęk. Dowiesz się, jaka jest różnica między tymi pojęciami oraz co się dzieje w mózgu, gdy się boimy. Zapraszam do czytania!

Dodam, że jeśli jesteś zapisany do neuro-newslettera, to jutro na samym dole wiadomości, gdzie zawsze dodaję jakąś ciekawostkę, będzie prawdziwy sztos 😀

Joseph LeDoux

Joseph LeDoux to wybitny amerykański naukowiec, wywodzący się z Luizjany, obecnie związany z Uniwersytetem w Nowym Jorku (NYU). Jego ojciec był profesjonalnym „rodeo performerem/bull riderem” (nie wiem, co brzmi gorzej: wykonawca rodeo, czy ujeżdżacz byków…) i rzeźnikiem. I ten fakt sprawia, że zupełnie się nie dziwię, że Joe LeDoux zajął się badaniem strachu i lęku 😉 Choć warto dodać, że nie od razu myślał o psychologii i neurobiologii. Na początku studiował administrację biznesową i marketing.

Obecnie LeDoux jest bardzo zaangażowany nie tylko w badania naukowe, ale też prężnie popularyzuje neuronaukę. Napisał on kilka udanych i popularnych książek. W polskim tłumaczeniu można znaleźć:

  • „Lęk. Neuronauka na tropie źródeł lęku i strachu”
  • „Historia naszej świadomości. Jak po czterech miliardach lat ewolucji powstał świadomy mózg”
  • „Mózg emocjonalny. Tajemnicze podstawy życia emocjonalnego”

Co więcej, na YouTube, czy Spotify można godzinami słuchać jego wykładów oraz wywiadów z nim. Szczególnie polecam wywiad z nim w podcaście Brainfluence, jest po angielsku. Bardzo mi pomógł w pisaniu tego tekstu. Według mnie fajne jest też to, że zawsze, gdy opowiada o tym, czego dokonał, podkreśla rolę swoich współpracowników, doktorantów i studentów.

Strach i reakcje fizjologiczne

Pomówmy zatem o clue dzisiejszego wpisu – strachu. Klasycznym przykładem zagrażającego bodźca, który może generować strach, czy lęk jest widok węża. Załóżmy, że przed Tobą pojawił się właśnie jadowity wąż. Co się teraz stanie? Serce zaczyna szybciej bić, zaczynasz się intensywniej pocić, sztywnieją Ci mięśnie i odczuwasz strach przed zagrożeniem. Zarówno strona fizjologiczna, jak i ta psychiczna – kognitywna pojawiają się niejako równolegle.

Innymi słowy, układ neuronalny, który ma za zadanie wykryć zagrożenie jest oddzielny od układu, który tworzy świadome uczucia. Na dowód tego, LeDoux w podcastach, w których się udziela, dość często wspomina o badaniach, w których badanym pokazuje się bodziec zagrażający (np. zdjęcie węża), ale w tak krótkim czasie, że świadomość nie zdąży się „zorientować”. Wynikiem tych eksperymentów jest to, że mimo iż badany nie odczuwa świadomie uczucia strachu, jego fizjologiczne objawy są dla strachu typowe. Czyli dana osoba nie jest świadoma, że widziała węża, a mimo tego bardziej się poci i jej serce bije szybciej.

Co się dzieje w mózgu podczas odczuwania strachu?

Mózg wykrywa zagrożenie i odpowiada na nie bardzo szybko, nawet jeśli bodziec nie dotarł do naszej świadomości! Ciało migdałowate nie jest powodem, dla którego czujemy strach. Jest bardzo aktywne zarówno, gdy bodziec zagrażający jest uświadomiony i nie. To jest bardzo ważne, bo często koncept ten jest źle ubierany w słowa przez popularyzatorów nauk. Przez to tak powszechnym jest stwierdzenie, że ciało migdałowate odpowiada za strach. Jest to półprawda, gdyż owszem, uczestniczy w reakcjach ze strachem związanych, ale nie jest odpowiedzialne za emocję strachu.

Świadome uczucie strachu LeDoux nazwał „kognitywnie skonstruowanym procesem”, który angażuje ośrodki w mózgu takie jak kora przedczołowa, odpowiedzialne za najwyższe czynności poznawcze. Czyli to właśnie te obszary mózgu, które odpowiadają najbardziej skomplikowanym procesom, które czynią nas ludźmi, są zaangażowane w uczucie strachu. Ciało migdałowate przez swoją sieć połączeń pośrednio przyczynia się do pojawienia się tego uczucia. Nie można jednak powiedzieć, że strach wynika z aktywacji tej struktury.

Strach a lęk – jaka jest różnica?

Joseph LeDoux właśnie na przykładzie węża wyjaśnia różnicę między strachem a lękiem.

Strach

O strachu mówimy wtedy, gdy widzisz przed sobą jadowitego węża i pojawia się w Tobie nerwowa reakcja na bezpośrednie zagrożenie. W ułamku sekundy Twój organizm decyduje, czy lepiej zacząć uciekać, czy może zastygnąć w bezruchu (fight or flight).

Lęk

O lęku z kolei mówimy wtedy, gdy zaczynasz się martwić i zastanawiać, co może się wydarzyć między Tobą a wężem w różnych scenariuszach. Czyli lęk pojawia się jako reakcja na Twoje przypuszczenia odnośnie tego, co może się wydarzyć. Lęk może też się pojawić, nawet jeśli węża przed Tobą nie ma.

Strach a lęk

Strach: bezpośrednie zagrożenie. Lęk: martwienie się czymś, co jeszcze się nie wydarzyło. Może się to wydarzyć, ale nie musi. Lęk jest często bezpośrednio powiązany ze strachem i może być jego przeistoczeniem.

LeDoux, dla uproszczenia i rozgraniczenia, podaje przykład porwania przez kosmitów. Możemy odczuwać lęk w stosunku do zarówno bycia porwanym przez kosmitów, jak i zaatakowanym przez węża. Ale o strachu możemy mówić tylko wtedy, jeśli przed nami jest bezpośrednie zagrożenie, czyli wąż. No chyba, że przed Tobą stoi kosmita, chcący Cię porwać 😉

Chcę jeszcze raz podkreślić, że uczucia strachu i lęku związane są z aktywnością innych układów w mózgu, niż układy odpowiedzialne za wykrywanie zagrożenia i inicjowanie reakcji fizjologicznej. Są to układy oddzielne. Żeby opisać całą, dokładną sieć połączeń, potrzebowałabym napisać osobny wpis, gdyż ten byłby zbyt długi. Zanim to jednak zrobię, możesz zajrzeć do publikacji Josepha LeDoux o tytule „Emotion circuits in the brain” z 2000 roku.

Czy szczur się boi?

W tym miejscu chciałabym zaznaczyć, że mnóstwo obecnej wiedzy na temat strachu oparte jest na badaniach na zwierzętach (najczęściej na szczurach). I tak jak pisałam w niedawnym poście na temat kontrowersji w badaniach nad emocjami, wielu badaczy uważa, że zwierzęta emocji jako takich nie posiadają. Przejawiają one zachowania, które mogą sugerować daną emocję, ale nie można raczej mówić o tym, że szczur odczuwa strach. Również, badacze nie powinni generalizować jednego zachowania (np. zastygania w miejscu) jako strachu.

Ten wpis wieńczy sierpniowy cykl wpisów na temat emocji. Wiele jest jeszcze do odkrycia w tym poletku neuronauk i nie mogę się doczekać kolejnych przełomów. Chętnie je tu dla Ciebie opiszę.

Z ciekawostek, dla moich czytelników szykuję we wrześniu konkurs. A nagrodami będzie moje rękodzieło… Stay tuned!

No Comments

    Leave a Reply