Zapewne słyszeliście kiedyś pojęcie „neuropsychologia”, a w dzisiejszym wpisie przeczytacie szerzej o tym, czym zajmuje się ta gałąź neuronauk. Neuropsychologia jest jedną z dziedzin psychologii, a wyróżnią ją to, iż głównym przedmiotem jej badań jest szukanie zależności między zjawiskami neurologicznymi i psychicznymi. Innymi słowy, bada ona konsekwencje nieprawidłowego działania mózgu. Warto dodać, że neuropsychologia to dziedzina zarówno mająca swoich przedstawicieli w sektorze klinicznym, szpitalnym, ale również w sektorze badawczym, nastawionym mniej na leczenie, a bardziej na naukę.
Gdy zastanawiamy się, czym dokładnie może zajmować się neuropsycholog, odpowiedź znajdujemy w definicji. Jako że neuropsycholog będzie szukał powiązań między funkcjonowaniem mózgu i zachowaniem, czy procesami poznawczymi*, duży odsetek jego pacjentów będą stanowiły osoby z uszkodzeniami mózgu, powodującymi zmiany behawioralne i kognitywne. Uszkodzenia te mogą wynikać np. z udaru mózgu, nowotworu, urazu, czy choroby degeneracyjnej.
Tak jak pisałam w premierowym poście, pierwsze związki zmian zachowania człowieka z uszkodzeniami struktur mózgowych zauważono już w starożytnym Egipcie, jednak trzeba pamiętać, że długo uważano, że to serce jest centrum mentalnym. M.in. Arystoteles „umieścił” duszę w sercu, a jako że był sławny i poważany, możemy mieć do niego żal, że tak długo w tym sercu ona pozostała. Herofilus z Chalcedonu, urodzony niemal 50 lat później, poprawił Arystotelesa w swoich opisach badań, łącząc mózg z umysłem, intelektem, czuciem i ruchem, jednak nie był równie sławny, więc dość długo panował obraz arystotelesowy. Można powiedzieć, że Herofilus był jednym z pierwszych neuronaukówców z prawdziwego zdarzenia 🙂 Na pewno jeszcze o nim przeczytacie.
Neuropsychologia: afazje
Do najsławniejszych badaczy z czasów nam bliższych, mogących pochwalić się odkryciami w neuropsychologii, należeli Francuz – Paul Broca oraz Niemiec – Carl Wernicke, którzy żyli na przełomie XIX i XX wieku. Ich dokonania poszerzyły wiedzę o afazji, która jest zaburzeniem funkcji językowych (formułowania lub rozumienia języka), spowodowanych organicznym uszkodzeniem pewnych struktur korowych. Co ważne, zaburzenie to jest nazywane afazją tylko wtedy, jeśli przed zachorowaniem pacjent nabył umiejętności generowania mowy, bądź jej rozumienia.
Afazja Broki
Pan Broca, będący chirurgiem i antropologiem, odkrył, że mózgi pacjentów chorujących na afazję miały uszkodzoną konkretną część kory mózgu (a dokładniej boczną część płata czołowego lewej półkuli). To nie lada odkrycie, bo było jednym z pierwszych dowodów anatomicznych świadczących o umiejscowieniu funkcji w mózgu. „Afazja Broki”, zwana również afazją ruchową to taki typ afazji, w której pacjent rozumie wszystko, co się do niego mówi, ale prawie wcale nie może wypowiedzieć się sam. Wyobraźcie sobie teraz sytuację, w której rozumiecie otaczające Was środowisko, wydarzenia społeczne, ale nie możecie skomunikować się językowo, żeby wyrazić swoją radość, niechęć, czy niezadowolenie… Musi to być okropnie przykre.
Afazja Wernickego
Drugim typem afazji jest „afazja Wernickego” (nie Wernickiego 🙂 ), zwana też afazją czuciową. Pan Wernicke, z zawodu neurolog i psychiatra, zaciekawiony doniesieniami Broki opisał z kolei przypadki poniekąd odwrotne. Pacjenci ci generowali mowę w sposób ruchowo niezaburzony, ale nie rozumieli w pełni ani tego, co mówili oni sami, ani słów wypowiadanych przez innych ludzi. Zdaję sobie sprawę z tego, że brzmi to dziwnie i zagmatwanie. W istocie – takie jest.
Żeby wyobrazić sobie, jak to może wyglądać, możecie m.in. zobaczyć filmik z rejestracją zachowania pacjenta z taką afazją (jest w jęz. angielskim). Wygląda to tak, że pacjent mówi dużo, w bardzo swobodny sposób, melodyjnie, a nawet stosuje intonację, wskazującą na to, że zdania mają logiczny sens. Niemniej jednak, wypowiadana treść sensu jest pozbawiona i słowa nie są używane zgodnie ze swoim znaczeniem. Takiego pacjenta jest bardzo ciężko zrozumieć, o ile w ogóle jest to możliwe. Wszystko zależy od tego, z jak ciężką afazją mamy do czynienia. ”Czuciowym ośrodkiem mowy”, zwanym okolicą Wernickego, jest część bocznej powierzchni płata skroniowego lewej półkuli, gdyż uszkodzenie właśnie tego obszaru zaobserwowano u pacjentów z afazją Wernickego. W tym miejscu chciałabym dodać, że w neuropsychologii występują nie tylko „czyste” afazje czuciowe, czy ruchowe, ale występują również afazje mieszane.
Neuropsychologia: studnia bez dna
Nie sposób mówić o neuropsychologii i nie wspomnieć o frenologii, pacjencie H.M., czy o współczesnych technikach neuropsychologicznych, takich jak obrazowanie, czy zapis aktywności mózgu. Dlatego na ten moment o nich wspominam, ale wraz z rosnącą treścią tego bloga będę poszerzać, uzupełniać i opisywać wszystkie te elementy w nowych postach. Czekajcie cierpliwie 🙂
Jako że neuropsychologię można też nazwać nauką zajmującą się związkiem między mózgiem a umysłem, na deser przypomnę jeden z pierwszych postów instagramowych, który ociera się o tę tematykę…
*procesy poznawcze (kognitywne) – na przykład: poznawanie środowiska, procesy pamięciowe, podejmowanie decyzji, uwaga, rozumienie, generowanie mowy
No Comments