Neurolingwistyka to temat dość rzadko poruszany, ale jest on niesamowicie interesujący. Ta gałąź neuronauk stara się odpowiedzieć na takie pytania jak… „Gdzie w mózgu znajdują się obszary, którym zawdzięczamy umiejętność posługiwania się językiem?”, „Dlaczego w ogóle mówimy?”, „Jakie różnice w mózgach między nami i innymi istotami są powodem tego, że żadne inne zwierzęta nie rozwinęły tak zaawansowanych metod porozumiewania się?” Obecnie na świecie jest ponad 7,000 żywych języków. Czyż to nie jest niesamowite? Jeszcze bardziej zadziwiające jest to, że spośród tych tysięcy, zaledwie dwudziestoma trzema posługuje się ponad połowa mieszkańców Ziemi. Zróżnicowanie między tymi językami potrafi być przeogromne, od gramatyki, po intonację, czy zapis (bądź jego brak). Niemniej jednak każdy z tych języków spełnia tę samą funkcję: komunikację przeżyć, przemyśleń, wydarzeń i odczuć.
Język
Musimy pamiętać, że język jest nie tylko systemem dźwięków, gdyż ważną rolę odgrywają też symbole i gesty. Do naszego mózgu język dociera przede wszystkim w formie bodźców sensorycznych: słuchowych oraz wzrokowych. Z kolei my językowo komunikujemy się ze światem poprzez pisanie i mówienie. W obie te czynności zaangażowany jest układ ruchowy (motoryczny), który dostaje sygnał z mózgu, m.in. z kory ruchowej. Zagadką, jeszcze nie w pełni rozwikłaną, jest to, jak w mózgu przebiega porozumiewanie się i przetwarzanie informacji pomiędzy układem sensorycznym a motorycznym. I właśnie to przetwarzanie informacji jest istotą i tajemnicą języka.
Neurolingwistyka
Broca, Wernicke i afazje
O neurolingwistyce, szczególnie o jej najsłynniejszych naukowcach (Paul Broca i Carl Wernicke) pisałam już nieco w artykule o neuropsychologii. Neurolingwistyka może być jedną z jej gałęzi. Jeśli ciekawią Cię zaburzenia funkcji językowych, to możesz o nich (a dokładniej: o afazjach) przeczytać w tym właśnie poście.
Neuro a lingwistyka
W neurolingwistyce jednymi z obszarów badawczych są: lokalizacja procesów językowych w mózgu, odbiór języka, przetwarzanie języka w czasie, ale też zaburzenia i patologie językowe. Jako że neurobiolodzy głównie pracują na zwierzętach, a język jest charakterystyczny dla gatunku ludzkiego, to przez długi czas nie wiedziano, jak podejść do tego tematu. Głównymi badaczami tego zagadnienia byli psycholodzy, a metodą była obserwacja, jakie skutki w odbieraniu i posługiwaniu się językiem mają różne uszkodzenia mózgu. Zaobserwowano, że uszkodzenia te mogą powodować odmienne zaburzenia, przez co postawiono tezę, że w mózgu znajduje się kilka osobnych obszarów, które odpowiadają za różnorakie aspekty języka. Ogromnym przełomem w rozumieniu tego, jak posługiwanie się językiem może być „ulokowane” w mózgu, był postęp technologiczny, którego owocami są metody obrazowania mózgu.
Obrazowanie mózgu
Głównymi technikami obrazowania mózgu i jego pracy, które używane są w neurolingwistyce, są fMRI, EEG oraz PET. Funkcjonalne obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego, czyli fMRI, jest metodą nieinwazyjną. Nie wymaga usypiania pacjenta, czy podawania mu szkodliwych substancji w celu zobaczenia, co się dzieje w mózgu.
Między innymi ta metoda pozwoliła zobaczyć, że to przede wszystkim lewa półkula jest zaangażowana podczas działań językowych. Haczyk jest taki, że jest to prawidłowość głównie obowiązująca osoby praworęczne. Jako że stanowią one większość społeczeństwa, to przyjęło się, że to lewa półkula odpowiada za język. Jednak badania pokazują, że u osób leworęcznych często to w prawej półkuli odbywają się procesy językowe. Co więcej, zauważono, że zależność ta jest liniowa. Im bardziej jest ktoś praworęczny, tym bardziej jego lewa półkula będzie odpowiadała za język.
Głównymi obszarami kory, które ulegają aktywacji, są kora skroniowa i czołowa, ale też ciemieniowa. Na poniższym obrazku możesz zobaczyć, które obszary są uważane za wiodące w kontekście neurolingwistyki. Nadmienię, że mniej więcej w okolicy prawego końca zielonego pola, w płacie skroniowym, znajduje się słynne pole Wernickego. Jest ono odpowiedzialne przede wszystkim za rozumienie mowy.

Dzięki obrazowaniu mózgu dowiedzieliśmy się też m.in., że już u trzymiesięcznych dzieci podobne obszary mózgu co u dorosłych są aktywowane, gdy słyszą wypowiadane słowa. Zaangażowane są głównie fragmenty skroniowego i czołowego płata kory mózgu, przede wszystkim w lewej półkuli. To oznacza, że już w najmłodszym wieku organizacja funkcjonalna języka w mózgu jest podobna i „szykuje się” na dalszy rozwój!
Co z językiem migowym i alfabetem Braille’a?
Bardzo, bardzo interesujące są badania obrazujące mózg podczas posługiwania się językiem migowym* i czytania alfabetu Braille’a. Okazuje się, że gdy osoby posługujące się od urodzenia językiem migowym widziały zdania przekazywane w ten sposób, uaktywniały się u nich te same obszary, co u ludzi słyszących, porozumiewających się językiem angielskim. Różnicą było to, że średnio częściej były też angażowane obszary z prawej półkuli. Zatem wygląda na to, że nie jest tak istotny rodzaj komunikacji, co jej przekaz. Link do badań tutaj.
Jeśli chodzi o czytanie Braillem, to część wyników jest zgodna z przewidywaniami. Jako że ten sposób czytania polega na przesuwaniu palcami po wypustkach, to w mózgu widoczna jest taka reakcja, jak na bodźce czuciowe. Fascynującym jest jednak to, że widać też aktywność w korze potylicznej. Aktywność ta jest bardzo podobna do tej, która wywołana jest przez czytanie przy użyciu narządu wzroku. Mózgi osób niewidomych mają inną organizację i obszar, który u ludzi widzących odpowiada za przetwarzanie bodźców wzrokowych, u nich odpowiada za czytanie alfabetu Braille’a przy pomocy dotyku. Osobiście uważam to za niesamowite. Link do badań tutaj.
Podsumowanie
Procesy językowe są bardzo ciekawym fenomenem, o którym wiadomo już całkiem dużo. Jest jednak wiele niuansów, które czekają na wyjaśnienie. Bardzo ciekawym jest to, że takie systemy językowe jak język migowy, czy czytanie alfabetu Braille’a zajmują w mózgu podobne obszary, co te „tradycyjne”, najbardziej rozpowszechnione sposoby komunikowania się.
Ciekawostka na sam koniec. Słyszałeś o tym, że w czasach starożytnych uważano, że sam język jest odpowiedzialny za kontrolę mowy? Zaburzenia językowe czasem próbowano leczyć… masażem języka.
* Wiedziałeś, że jest wiele różnych języków migowych? Jest ich ponad 200, a ich liczba wciąż rośnie. Często dane państwo ma swój język migowy, ale nie jest to zasada.
No Comments